Kocham dania mączne –
makarony, naleśniki, kopytka, knedle, leniwe...nawet prażoki wolę
od normalnych tłuczonych. Nie ma jednak wg mnie lepszego dania
mącznego niż pierogi. Gdziekolwiek bym nie był, jeżeli widzę je
w menu, muszę ich spróbować, a górskie schronisko bez pierogów w
karcie dań nie powinno się w moim odczuciu w ogóle nazywać
schroniskiem! W Łodzi pierogów próbowałem już w wielu miejscach,
począwszy od nieistniejącej już Planety, poprzez Pierrogerię w
Manufakturze, Pozytyvkę, Teremoka, PierrRogi 69, Kaszę i Grzyby, na
knajpach w stylu Chłopska Izba skończywszy.
Dzisiejszy wpis będzie jednak o małej, niepozornej pierogarni mieszczącej się na obrzeżach Teofilowa. Pierogarni, która w mojej skromnej opinii serwuje najlepsze pierogi w mieście, przy okazji oferując je w najlepszej cenie :) A mowa o lokalu “Co ludzie powiedzą...” usytuowanym przy zbiegu ulic Rąbieńskiej i Kwiatowej.
Dzisiejszy wpis będzie jednak o małej, niepozornej pierogarni mieszczącej się na obrzeżach Teofilowa. Pierogarni, która w mojej skromnej opinii serwuje najlepsze pierogi w mieście, przy okazji oferując je w najlepszej cenie :) A mowa o lokalu “Co ludzie powiedzą...” usytuowanym przy zbiegu ulic Rąbieńskiej i Kwiatowej.
Z
zewnątrz knajpka nie prezentuje się zbyt okazale. Ot, zielonkawy
budyneczek z daszkiem i zawieszonym na frontowej ścianie banerem z
nazwą i logo pierogarni. Ciężko powiedzieć by ten wygląd
zachęcał do wejścia, z drugiej jednak strony pamiętajmy, że mamy
do czynienia z małą knajpką na obrzeżach miasta a nie prestiżowym
lokalem w centrum. Mimo wszystko, mogłoby to wyglądać ciutkę
lepiej. Wnętrze również utrzymane jest w spartańskim stylu. Po
lewo znajduje się skromy samoobsługowy bar. Główna sala ulokowana
po prawo wita zaś pomalowanymi na fioletowo ścianami z paroma obrazkami,
czarno-białymi kafelkami na podłodze i prostymi stołami. Widać,
że to miejsce na szybki obiad po pracy a nie długie wieczory ze
znajomymi. I na tym narzekanie się kończy :)
Choć danie musimy zamówić samemu przy barze, to resztą zajmie się już obsługa. Nam przyjdzie tylko poczekać na doniesienie pierogów do stolika a i to nie będzie trwać długo. Na ogół po 7-10 minutach możemy się już delektować najlepszymi pierożkami w mieście. Obsługa jest zaś miła i uśmiechnięta, można się poczuć jak u siebie w domu.
Choć danie musimy zamówić samemu przy barze, to resztą zajmie się już obsługa. Nam przyjdzie tylko poczekać na doniesienie pierogów do stolika a i to nie będzie trwać długo. Na ogół po 7-10 minutach możemy się już delektować najlepszymi pierożkami w mieście. Obsługa jest zaś miła i uśmiechnięta, można się poczuć jak u siebie w domu.
Pora na meritum. W menu pierogi z kapustą i grzybami,
ruskie, z mięsem, z mięsem i kapustą, ze szpinakiem i serem feta,
żółto-serowe, z owocami, z kaszą i grzybami. Jest więc w czym
wybierać i każdy powinien znaleźć coś dla siebie. Jest też
barszczyk czerwony, herbata i kawa. Jeżeli nie lubisz więc
pierogów, nie masz tu czego szukać, ale jak można nie lubić
pierogów?!? Szczególnie tak dobrych jak te z “Co ludzie
powiedzą...” Możemy wybrać zestaw za 7zł lub 10zł lub po
prostu kupić tyle sztuk pierogów ile chcemy płacąc po 1zł za
sztukę. Przy czym dodać muszę, że pierogi są naprawdę
konkretnych rozmiarów, przynajmniej dwukrotnie większe od
klasycznych mrożonych pierogów ze sklepu. Co za tym idzie, omawiana
pierogarnia jest najtańszym miejscem w Łodzi, które pozwoli nam
dobrze najeść się do syta za małe pieniądze. Pierogi są tak
duże, że mi w zupełności wystarcza zestaw za 7zł + barszczyk.
Dzięki temu, za niecałe 10zł jestem pełen :)
Same pierogi są
zaś rewelacyjne. Po 5 wizytach i częstym braniu zamówienia na wynos,
spróbowałem już większości z nich. Polecam szczególnie pierogi
z mięsem, kaszą i grzybami i pierogi na słodko z owocami. Ciasto
po prostu idealne, dobrze rozwałkowane, gładziutkie i lekko
elastyczne ale niezbyt kleiste. Om nom nom! Farsze również na
bardzo dobrym poziomie! Szczególnie mięsny, bardzo wyrazisty w
smaku i sycący. A okrasa, prawie pierwsza klasa, przydałoby się
tylko więcej skwarków :) Do „Co ludzie powiedzą...”
zaciągnąłem nawet moją mamę, babcię i dziadka. Każdy wyszedł
zadowolony. Słowa uznania należą się również za barszczyk
czerwony – esencjonalny, bardzo wyrazisty w smaku i rozgrzewający!
Zresztą, najlepszym dowodem na to, że w lokalu można smacznie
zjeść, jest ilość klientów, którzy przewijają się przez to
miejsce. Tylko podczas jednego 30 minutowego pobytu w pierogarni
naliczyłem 10 osób które wstąpiły na chwilkę by kupić pierogi
na wynos. Sam zresztą nadal mam w zamrażarce kilka sztuk :)
Jeżeli
lubicie dobrze i tanio zjeść, jeżeli kochacie pierogi, jeżeli nie
macie czasu samemu zrobić obiadu a nie chcecie kupować mrożonych
pierogów, koniecznie wpadnijcie do „Co ludzie powiedzą”. To
jedno z tych miejsc, które pomimo odległości od centrum warto
odwiedzić, by przekonać się na czym polega dobry pieróg! Do pełni
szczęścia brakuje tylko ładniejszego i przytulniejszego wnętrza.
Mimo wszystko na pytanie „Co ludzie powiedzą?” odpowiem – tak
trzymać!
EDIT z 10.10.13. Od napisania recenzji byłem w lokalu już wiele razy. Cieszy się olbrzymim powodzeniem, a obsługa ma pełne roboty. Często zdarza się przez to, że o godzinie 13-14 już brakuje jakiś pierogów. Każdemu polecam wcześniej dzwonić do lokalu i zamawiać sobie porcję, tak by później nie obejść się smakiem!
Zapraszamy do polubienia nas na Facebooku: https://www.facebook.com/foodfetishpolodzku
EDIT z 10.10.13. Od napisania recenzji byłem w lokalu już wiele razy. Cieszy się olbrzymim powodzeniem, a obsługa ma pełne roboty. Często zdarza się przez to, że o godzinie 13-14 już brakuje jakiś pierogów. Każdemu polecam wcześniej dzwonić do lokalu i zamawiać sobie porcję, tak by później nie obejść się smakiem!
Zapraszamy do polubienia nas na Facebooku: https://www.facebook.com/foodfetishpolodzku
Wszelkie zdjęcia i grafiki z wyłączeniem logo pierogarni są mojego autorstwa. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Powiem, że pyszne :) Niedługo czekałem na swoją porcję, szkoda że najpierw dostałem barszcz a potem pierogi, bo już był taki letni:) ale barszcz rewelka, w pierogach ruskich dobre zwarte ciasto, rozpływający się w ustach farsz plus dobre skwarki:) wziąłem małą porcję czyli 7 sztuk i nie dojadłem, spakowałem do domu dwa, a mogłem trzy spakować:)
OdpowiedzUsuńJeśli ktoś nie jadł dobrych pierogów to te będą dla niego dobre. Po wielu bardzo dobrych opiniach, które przeczytałem w internecie, liczyłem na więcej. W pierogach z kapustą i grzybami jest fatalny farsz po prostu nie smaczny. Ruskie można zjeść ale szału nie ma. Najlepsza z tego wszystkiego jest zasmażka. Jeżeli są to najlepsze pierogi w mieście Łodzi to uważam, że jest to wielka kulinarna porażka. Pozdrawiam Tomi
OdpowiedzUsuńZ którego łodzkiego lokalu pierogi Pan więc poleca?
UsuńNAJLEPSZE PIEROGI?????????????????????????? MOŻE BYŁY NA POCZĄTKU ALE TERAZ ? PIEROGI ROBIĄ JUŻ MNIEJSZE DO PIEROGÓW Z SEREM LEJĄ TROCHĘ ŚMIETANY I MAJĄ TAM CAŁY CZAS BAŁAGAN NIGDY NIE DOSTAŁAM TYCH PIEROGÓW CO CHCIAŁAM.
OdpowiedzUsuńA PIEROGI ZE SZPINAKIEM I FETĄ TO OSZUSTWO NIGDY NIE MIAŁAM FETY TYLKO SAM SZPINAK A SOSU NA WYNOS TO LEJĄ TYLKO NA DWA PIEROGI.
PIEROGI NA SŁODKO TO SAME CIASTO TRAGEDIA.
Pierogi zakupiłam jak zwykle kilkadziesiąt na wynos, pamiętając dotychczasowy smak ciasta i farszu. I popełniłam okropny błąd. Połowa z nich nadawała się do wyrzucenia. Pierogi są teraz okropne. Malutkie, z farszami bez smaku i lepione chyba przez przedszkolaka. Albo zmienił się kucharz albo właściciele "lecą" na opinii i myślą, że to wystarczy. Nigdy już tam nie wrócę i oczywiście nie polecam.
OdpowiedzUsuńA ja się z wami nie zgadzam. Jadłam pierogi w poniedziałek i są naprawdę smaczne. Nie rozumiem skąd wasze opinie. Chyba nie jedliście złych pierogów.
OdpowiedzUsuńPolecam